Kryminalni odzyskali skradzionego opla
W czerwcu ubiegłego roku wysokomazowieccy kryminalni przyjęli zgłoszenie kradzieży opla. Właściciel samochodu oszacował straty na kwotę blisko 9 tysięcy złotych. Jak ustalili funkcjonariusze auto zostało skradzione z jednego z parkingów w Wysokiem Mazowieckiem. Sprawca wykorzystał fakt, że pojazd był otwarty, a kluczyki znajdowały się w jego schowku. Kryminalnym udało się ustalić, gdzie może znajdować się skradziony opel. Ich przypuszczenia potwierdziły się. Na jednej z posesji w gminie Wysokie Mazowieckie funkcjonariusze znaleźli skradziony samochód. Do sprawy zatrzymano 25-latka. W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że podejrzany nie działał sam. W sprzedaży pojazdu prawdopodobnie pomagał mu 29-latek. Młodszy usłyszał zarzut kradzieży, a starszy paserstwa. Za te przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.